Adam Cwalina trener ABRM Warszawa, czyli trzeciej drużyny sezonu zasadniczego LOTTO Ekstraligi Badmintona, zapowiada walkę o Drużynowe Mistrzostwo Polski, choć wie, że nie będzie to łatwe zadanie.
ABRM Warszawa zdobył 27 punktów, co dało mu trzecie miejsce w lidze po rundzie zasadniczej. Odniósł dziewięć zwycięstw i poniósł dwie porażki. W półfinale LOTTO Ekstraligi Badmintona zagra z SKB Litpol-Malow Suwałki. Trener Warszawskiego zespołu Adam Cwalina wierzy w sukces swoich podopiecznych, choć wie, że nie będzie łatwo, o czym mówi w rozmowie z Marcinem Maksymiukiem.
Jakie nastawienie jest w drużynie przed play-offami? O co walczycie?
Od momentu powstania klubu ABRM celujemy w jak najwyższe cele, także naszym celem na te play-offy jest oczywiście Mistrzostwo Polski. Będzie ciężko, bo Białystok w tym roku ma naprawdę mocną drużynę ale z nimi możemy spotkać się dopiero w finale, w którym wszystko jest możliwe. W półfinale gramy z Suwałkami. W poprzedniej rundzie przegraliśmy z nimi 4-3, ale dwa mecze były naprawdę wyrównane i mogliśmy zdobyć dwa punkty, także wszystko jest otwarte.
Zagracie podobnym składem jak w ostatniej kolejce?
Sytuacja kadrowa jest bez zmian. Gramy tylko Polskim składem z młodymi, perspektywistycznymi zawodnikami, medalistami Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich. Zagra Mateusz Golas z singla i brązowy medalista Mistrzostw Europy juniorów Dominik Kwitna. To są nasze dwa mocne punkty. Mamy też w składzie Mistrzów Polski, takich jak Miłosz Bochat, który mam nadzieję dostarczy nam dwa punkty w deblu i mikście. Jest też Magda Świerczyńska i Paulina Hankiewicz na które, też mocno liczymy w grze podwójnej kobiet. Także we wszystkich grach mamy wartościowych zawodników, którzy mogą dostarczyć nam punkty.
W ostatnim meczu nie grał Wiktor Trecki, który był kontuzjowany. Zdąży wrócić do pełnej formy na finały?
Tak, w ostatnim meczu byliśmy osłabieni. Wiktor Trecki był kontuzjowany i nie grał, ale jest już zdrowy i przez najbliższe dwa tygodnie będzie ciężko trenował aby dojść do stu procentowej sprawności. Mam nadzieję, że do finałów nic się nie wydarzy, bo zawodnicy są w procesie treningowym i szykują się na Igrzyska Europejskie, które dla trenerów kadry są najważniejsze.
Zobacz też: Przed nami wielki finał LOTTO Ekstraligi Badmintona
fot. ABRM Warszawa, Inge Schepers
© ℗ Wszelkie Prawa Zastrzeżone