Kornelia Marczak i Dominika Kwaśnik uległy faworyzowanym rywalkom w pierwszym meczu rozgrywek grupowych turnieju gier podwójnych Igrzysk Europejskich, które rozpoczęły się w tarnowskiej hali Jaskółka. Mistrzynie Europy nadawały ton pojedynkowi.
Starcie Polek z bułgarskimi siostrami Stojewymi okazał się formalnością dla mistrzyń Europy. Dominika Kwaśnik i Kornelia Marczak nie zdołały nawiązać walki z faworyzowanymi przeciwniczkami. W pierwszym secie zdołały ugrać tylko cztery oczka wyraźnie ulegając silniejszym Bułgarkom. Te, wydawały się być jak z innej galaktyki. Większe, silniejsze i sprytniejsze od ludzi niczym cyborgi znane z filmów science-fiction, bez większych problemów przechyliły szalę zwycięstwa na swoją stronę.
ZOBACZ: Plan gier Polaków
Po pierwszym secie zanosiło się na mecz bez historii, ale Polki od losowania miały na uwadze, że rywalizacja z bułgarskimi mistrzyniami będzie niezwykle trudna. Nawiązanie walki z siostrami Stojewymi było bardzo trudne. Bułgarskie gwiazdy górowały nad Polkami siłą i pewnością siebie, kolekcjonując kolejne punkty bardzo pewnie i niezwykle szybko. Ostatecznie mecz zakończył się dwusetowym zwycięstwem bułgarskich zawodniczek 21:4, 21:6, a cały mecz trwał zaledwie 24 minuty.
ZOBACZ: Viktor Axelsen o Dominiku Kwincie
Dominika Kwaśnik/Kornelia Marczak – Stefani Stoeva/Gabriela Stoeva 4:21, 6:21
— REKLAMA —