Polska reprezentacja przegrała w ostatnim spotkaniu grupowym z ekipą Danii. Faworytami meczu byli obrońcy tytułu, którzy pokonując kadrę Polski, potwierdzili swoją bardzo wysoką formę.
Duńczycy już w pierwszym meczu pokazali swoją przewagę. Rasmus Gemke potrzebował niecałych 40 minut, aby pokonać Dominika Kwintę. Polak mimo swojej waleczności nie był w stanie zwyciężyć reprezentanta Danii i przegrał w dwóch setach.
W kolejnym meczu nasi debliści Jakub Melaniuk i Wiktor Trecki musieli uznać wyższość duńskiego debla: Rasmusa Kjæra i Frederika Søgaarda. Polski duet także przegrał dwóch setach, więc przed arcytrudnym zadaniem został postawiony Mikołaj Szymanowski. Aby zachować szanse Polski na dalszą grę w turniej, Polak musiał pokonać Magnusa Johannesena. Jednak po 27 minutach Duńczyk wygrał z naszym zawodnikiem w dwóch setach i rozwiał polskie nadzieje na zwycięstwo.
Drugi mecz deblowy był ponownym pokazem dominacji Duńczyków. Para Robert Cybulski i Szymon Ślepecki uległa duetowi Daniel Lundgaard i Mads Vestergaard w dwóch setach, tylko raz przekraczając 10 punktów. Ostatni mecz singlistów również odbył się pod dyktando Duńczyków. Mateusz Golas mimo nawiązania walki w drugim secie z Madsem Christophersenem, przegrał i reprezentacja Danii mogła cieszyć z wygranej.
Polacy ostatecznie przegrali z Danią 0:5 i odpadli z turnieju. Z grupy 1 do półfinałów awansowały Dania i Niemcy.
DME mężczyzn Dania – Polska 5:0
Rasmus Gemke – Dominik Kwinta 21-15 21-15
Rasmus Kjær/Frederik Søgaard – Jakub Melaniuk/Wiktor Trecki 21-8 21-13
Magnus Johannesen – Mikołaj Szymanowski 21-12 21-9
Daniel Lundgaard/Mads Vestergaard – Robert Cybulski/Szymon Ślepecki 21-11 21-9
Mads Christophersen – Mateusz Golas 21-11 21-16
fot. Paula Duda
