Dominik Kwinta przegrał w drugim meczu na Igrzyskach Europejskich. Pokonał go Włoch Giovanni Toti, który wcześniej zmierzył się z Viktorem Axelsenem.
Dzisiejszy mecz Dominika wyglądał zupełnie inaczej niż ten wczorajszy. Włoch Giovanni Toti postawił Kwincie naprawdę trudne warunki, którym Polak niestety nie sprostał. Nie takie były plany i założenia. O ile w pierwszym secie Kwinta próbował nawiązać walkę i przegrał tylko dwoma punktami (22:20), to w drugim Toti nie dał polskiemu zawodnikowi żadnych szans i wygrał 21:12.
Wcześniej Włoch Toti spotkał się z mistrzem olimpijskim Viktorem Axelsenem i uległ 17:21 i 5:21. Można było przyjąć, że spotkanie z polskim singlistą było tym z serii o awans, bowiem rumuński badmintonista, który uzupełnia skład grupy A praktycznie nie liczy się w walce o przepustkę do kolejnej fazy mistrzostw.
KONIECZNIE ZOBACZ: Viktor Axelsen o Dominiku Kwincie
Szkoda konfrontacji z Włochem, bo Dominik Kwinta znakomicie rozpoczął Igrzyska od efektownego zwycięstwa z Rumunem Teodorem Cioroboiu 21:3 i 21:2. Teraz, aby myśleć o awansie do dalszych gier będzie musiał pokonać Viktora Axelsena, co jest wyczynem raczej niewykonalnym. O zwycięstwo tym pojedynku będzie niezwykle ciężko. Włoch natomiast spotka się z Rumunem.
Dominik Kwinta – Giovanni Toti 20:22, 12:21
